niedziela, 23 czerwca 2013

WIERNA RZEKA



  


Jest taka opowieść w Afryce o rzece, która miała oczy... płynęła szybko, a zatrzymywała się tylko tam, gdzie byli ludzie. Chciała ich poznać i dotknąć mądrości życia. Spotkała więc tych bardzo biednych, którzy nie mieli prawa głosu ani pieniędzy. Pracowali ciężko od rana do wieczora, by przetrwać każdy następny dzień. Wieczorami siadali razem i słuchali głosu milczącej sawanny, bo nie mieli prądu, ani telewizji. Dzielili się tym, co mieli, i płakali, kiedy zabrakło kogoś... Rzeka zabrała ich bycie razem i milczenie, jako mądrość.. potem płynęła dalej. 


W mieście spotkała ludzi zapracowanych i biegających szybko. Wieczorami byli tak zmęczeni, że nie mieli czasu, by być razem... ale byli silni i pewni siebie, a społeczeństwo ich szanowało. Wielu z nich dostało nawet ordery za osiągnięcia... Rzeka zabrała ich pracowitość jako mądrość. Nocą spotykała ludzi, którzy pili trochę za wiele, wolne kobiety, które kochały się na ulicy, by zarobić coś na następny dzień, i dzieci śpiące na ulicy, a przykryte papierami przed moskitami... rzeka zabrała ich ciągłe próby zaczynania od nowa - jako mądrość... I tak płynęła dalej zabierając tylko, to co dobre - ludzka mądrość! 
  


 
  

Życie jest zbyt wielkie, by je sądzić. Wędrując drogami Afryki, trzeba być jak rzeka, która ma oczy otwarte, by zabierać to, co dobre, i uczynić z tego swą mądrość serca.  Jestem już 10 miesięcy  w Afryce. Codziennie stykam się z cierpieniem i niesprawiedliwością, z własną niemocą i bezsilnością. Mimo tego codziennie dostrzegam promyki nadziei i radości, które rozświetlają moje życie misyjne i dodają skrzydeł. Życie na czarnym kontynencie nauczyło mnie być właśnie jak wierna rzeka, dostrzegać dobro tam gdzie jest zło, światło tam gdzie panuje ciemność, radość pomimo smutku, nadzieje pomimo cierpienia.

  
  
  
 
 

   Gdybym zaczęła oceniać i sądzić, wprowadzać w życie własne pomysły i ideały, szukać odpowiedzi na wszystkie pytania, walczyć z każdym podmuchem wiatru, nigdy nie byłabym tutaj szczęśliwa. Mądrość - niewypowiedzianych słów, porażek, ciągłego zaczynania od nowa, milczenia, nieprzespanych nocy, poranków z gorącym słońcem... to dnie w Afryce u boku człowieka o innym kolorze skóry, ale o tym samym sercu.  
  
  


1 komentarz: